First topic message reminder :

(wybaczcie, ale dawno nie pisalam w offtopie....xd)

podsluchuje! i gadam z sandraska przez telefon.

próbuje wstac

maluje paznokcie na krwistą czerwień

szukam działającej żarówki

biegam z jednego kata w kat, wywalam ubrania z szafy i pisze na gg ze sobstiii

umieram bo chce mi sie siku od pol godziny i nie pale juz caly dzien jee

robie wszystko co mozliwe w off-top'ie na forum ;3.
dre sie w nieboglosy udajac ze umiem spiewac <3.

szykuje sie do spania znowu chociaz nie chce mi sie teraz az tak bardzo chociaz nie ma co sie dziwic skoro wypilam dzisiaj jakies siedem kaw

pije coldrex, oglądam lie to me i umieram.

jem pizze i zabieram się za więcej zadanek z binomial expansion yeaaa!

pije cole i wącham mentolowy krem do stóp który z jakiegoś powodu od tygodnia stoi przy komputerze i zaraz będę jadła mniam mniam

umawiam się na wieczór, planuję co by tutaj zakupić na wieczór, martini czy szampana....

Jaaade autobusem na stacje i spiewam bo siedze na gorze I nie ma nikogo oprocz mnie

stoję w kolejce w bomi

sprawdzam sobie coś o Warszawie

sprawdzam twittera na telefonie.

piszepiszepisze o arystokracji w lalce.

chrypie do aśki, że żyję i zbieram się, żeby iść pod prysznic i zrobić sobie coldrex. ave przeziębienie.

ziewam.

jem

matmę

zamulam i mysle, czy chce mi sie robic dzis cw z angielskiego czy nie

oglądam reklamy

wybieram się po coldrex, myślę jak mi się nie chce iść na zakupy i jak jeszcze bardziej nie chce mi się robić zadań na kontrakty... ciężki żywot [']

zasypiam, staram się ogarnąc bo za godzine angielski ;/

trawię informacje, że te bransoletki które znalazłyśmy to jest jakiś bułgarski symbol i że daje się je przyjaciołom życząc im, żeby znaleźli przyjaźń, miłość i takie tam. nie ma to jak wtyczka informacyjna w drużynie uniwersyteckiej, hehe. wygląda na to, że zajebałyśmy ivovi z bułgarii szansę na szczęście i miłość. i przyjaźń.